W połowie września mieliśmy przyjemność odwiedzić Yachting Festival Cannes. To fantastyczna impreza, która ściąga do Francji ludzi związanych z żeglarstwem z całego świata. Nas zwabiły głównie premiery stoczni Lagoon, Fountain Pajot i Sunreef. Nie bez znaczenia był też fakt, że wszystkie jachty można było obejrzeć w ich naturalnym środowisku, czyli na wodzie, a nie w hali targowej. Poczucie wiatru we włosach na nowych jachtach – bezcenne!
Wspaniale prezentował się motorowy Lagoon 630 MY, który mamy w czarterach w Chorwacji ze stałą załogą. Przestrzeń salonu, wygodne kabiny i bardzo gustowna stylistyka sprawiły, że to właśnie ten jacht od razu na oczarował! Obok stał jeszcze większy, motorowy Lagoon Seventy8. To już luksusowy, maksymalnie komfortowy pływający kolos. Do jego wykończenia użyto materiałów z górnej półki. Wrażenia luksusu nie sprawiał jednak przepych i bogactwo użytych materiałów, tylko wysmakowane formy mebli i detale, na przykład kabina z balkonem, stojący prysznic na rufie czy w całości teakowy pokład. Na górnym pokładzie z kolei znajduje się platforma do opalania i jacuzzi.
Stocznia Fountain Pajot wystawiła Ipanemę 58. Ten model jest dostępny w opcji cabin charter w wielu zakątkach naszego globu (na rejsach tego typu można wykupić pojedynczą kabinę). Jacht ma duży kokpit z lodówką, zlewem i jadalnią oraz przestronny fly bridge (górny pokład). Na przodzie, oprócz uwielbianych przez dzieci siatek, są też wygodne materace, na których można się wylegiwać. W ogóle na tym jachcie jest dużo miejsc do wygodnego odpoczynku na leżąco. Na rejsach dostępna jest zarówno wersja 4-, jak i 6-kabinowa Ipanemy 58.
Stocznia Sunreef pokazała model Supreme 68 w wersji sailing. Jacht ten może nie jest urodziwy z zewnątrz, bo ma bardzo wysoką część salonową wraz z górnym pokładem, ale podobno cieszy się dużym powodzeniem i schodzi ze stoczni jak ciepłe bułeczki. Poza tym stocznia Sunreef jest znana z pięknego wykańczania wnętrz – to naprawdę inna liga. Katamaran ma oczywiście garaż na ponton wraz z opuszczaną platformą kąpielową.
Oprócz Supreme 68 można było oglądać bardziej klasyczne w wyglądzie żaglowe katamarany Sunreef 74 i Sunreef 62. Wszystkie wymienione jachty przewidziane są dla 8 gości rozlokowanych w 4 2-osobowych kabinach.
Jachtami, które zwróciły naszą uwagę, były jak zwykle Dufoury – piękne zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Na pokładzie kolor teaku wspaniale komponował się z czarnym/grafitowym kolorem masztów, kół sterowych i bimini top (daszku nad kokpitem). Minimalizm w zachwycającym wydaniu!
Obejrzeliśmy Dufoura 560 i Dufoura 520. Oba są rozplanowane z pomysłem i wykończone ze smakiem.
Ze stoczni Beneteau z przyjemnością obejrzeliśmy Oceanisa 51. Świetnym pomysłem jest umieszczenie materacy przy zejściówce, bo to zazwyczaj niewykorzystane (cenne) miejsce na pokładzie. Kabestany i wszelkie wyprowadzenia lin znajdują się przy stanowisku skippera, co umożliwia jednoosobową obsługę jachtu. O tym, że na tej wielkości jachcie kokpit jest olbrzymi, szeroki i wygodny, nawet nie trzeba wspominać.
Na koniec zostawiliśmy sobie motorowy katamaran Leopard 51. Bardzo udany model, który jest dostępny w czarterach na Morzu Śródziemnym i na egzotycznych akwenach. Jacht ma duży kokpit i pokład górny (fly bridge). Salon i kuchnia również są przestronne. I – co charakterystyczne dla Leopardów – salon jest przechodni. Wychodzi się z niego również na pokład dziobowy, na którym jest tzw. kokpit przedni z wygodnymi siedziskami i stolikami.
